W listopadzie 1959 roku informacja o szokującej zbrodni dokonanej na rodzinie z małego miasteczka w Kansas zawładnęła umysłem
Trumana Capote, autora słynnego "Śniadania u Tiffaniego", w którego wcielił się
Philip Seymour Hoffman. Capote wraz ze swoją przyjaciółką z dzieciństwa
Harper Lee (
Catherine Keener) wyrusza, by wyświetlić motywy morderców. Chociaż początkowo jego dziecinny głos, dziwne maniery i niekonwencjonalne stroje wzbudzały wrogość wśród konserwatywnych mieszkańców Holcomb,
Capote wkrótce zdobywa ich zaufanie. Nawiązuje też specyficzną więź ze skazanymi na karę śmierci zabójcami, stojącymi w obliczu zbliżającej się egzekucji. Powstała w wyniku tego książka "Z zimną krwią" zmienia kurs amerykańskiej literatury tworząc nowy gatunek - tzw. "literaturę faktu". Zmienia się także sam jej autor, na którym rozmowy z mordercami wywarły niezatarte piętno.